Wśród przybyłych do kraju, w tym na Pomorze, obywateli Ukrainy są psychologowie zainteresowani pracą w polskim systemie. Czy mogą stać się odpowiedzią na deficyt specjalistów w regionie?
Obecnie specustawa dotycząca uchodźców wojennych z Ukrainy daje możliwość zatrudnienia w uproszczony sposób legalnie przebywających w kraju psychologów z Ukrainy (z dyplomem 5-letnich studiów magisterskich na kierunku psychologia lub ukończonymi studiami I i II stopnia na tym kierunku), wyłącznie w celu udzielania profesjonalnego wsparcia swoim rodakom. Natomiast specjaliści z Ukrainy, którzy chcieliby pracować w Polsce w swoim zawodzie i świadczyć usługi obywatelom RP, muszą dokonać nostryfikacji dyplomu.
Według Barometru zawodów 2022, czyli corocznego badania WUP w Gdańsku stanowiącego prognozę opracowywaną z udziałem ekspertów lokalnych rynku pracy, na Pomorzu brakuje psychologów i psychoterapeutów. Przyczyną jest m.in. fakt, że w okresie pandemii wzrosło zapotrzebowanie na tego typu usługi. Brakuje też osób z odpowiednimi kwalifikacjami i doświadczeniem. Wydaje się, że w tej sytuacji obecność psychologów z Ukrainy w regionie jest szansą na zmniejszenie deficytu w tych zawodach na Pomorzu. Są jednak pewne czynniki, które powodują, że nie jest to takie proste.
Przede wszystkim ustawowa regulacja zawodu
Małgorzata Lipowska, która jest psychologiem klinicznym, psychoterapeutą dzieci i młodzieży oraz logopedą, a także profesorem Uniwersytetu Gdańskiego oraz konsultantem wojewódzkim w dziedzinie psychologii klinicznej (zadaniem osoby będącej na tym stanowisku jest m.in. wykonywanie zadań opiniodawczych, doradczych i kontrolnych dla organów administracji rządowej, NFZ i Rzecznika Praw Pacjenta) uważa, że dyskusję na temat zawodu psychologa należy zacząć od faktu, że pozostaje on nieuregulowany. Dotychczasowa ustawa o zawodzie psychologa i samorządzie zawodowym psychologów z 2001 r. nie otrzymała nigdy aktów wykonawczych, więc w praktyce są to „martwe przepisy”.
– Obecnie do pierwszego czytania idzie nowa ustawa o zawodzie psychologa [projekt złożono w Sejmie w 2021 r. – red.]. Definiuje ona jasno kto jest psychologiem, czyli wyjaśnia, że aby nim być trzeba mieć ukończone jednolite studia magisterskie z psychologii lub licencjat i studia magisterskie, oba z psychologii – mówi Małgorzata Lipowska.
Dlaczego jest to tak istotne w kontekście zatrudniania ob. Ukrainy jako psychologa w Polsce, świadczącego usługi dla obywateli kraju?
– Osoba, która wykonywała ten zawód w swoim kraju nie zawsze z naszej perspektywy jest psychologiem. Dlaczego? Bo ma np. tylko licencjat albo tylko magisterium, a wcześniej ukończyła zupełnie inne studia – wyjaśnia wykładowczyni UG. – W większości państw na świecie te kwestie są uregulowane. Dlatego to byłaby największa pomoc ze strony państwa aby prace nad ustawą o zawodzie psychologa szły w dobrym tempie, zależy na tym całemu środowisku – dodaje Małgorzata Lipowska.
Tu też jest potrzebna pomoc finansowa w nostryfikacji
Jej zdaniem istotne jest także wsparcie finansowe w zakresie nostryfikacji dyplomu. Obecnie kosztuje ona ok. 3000 zł (jest to koszt działań administracyjnych) plus koszty tłumaczenia – razem ok. 4000 zł. Częściowo funkcjonują rozwiązania w tym zakresie, gdyż specustawa dotycząca obywateli Ukrainy wprowadziła możliwość wnioskowania do powiatowych urzędów pracy o sfinansowanie opłaty nostryfikacyjnej, jednak dotyczy to wyłącznie osób zarejestrowanych jako osoby bezrobotne.
– Przydatne byłoby wsparcie uczelni w zakresie pokrycia kosztów. Byłoby to ułatwienie dostępu do zawodu obywatelom Ukrainy z pełnym wykształceniem psychologicznym – wyjaśnia Małgorzata Lipowska.
Ponadto nostryfikacja chroni przed zatrudnieniem w danej placówce osoby, która nie posiada odpowiednich kwalifikacji do wykonywania zawodu, a zatem nie powinna pracować z pacjentami.
– Nie możemy, chcąc poradzić sobie z deficytem w zawodzie i pomagać, wpuścić na rynek osób, które są do tego nieprzygotowane – dodaje.
Z psychoterapią jest jeszcze trudniej. Jak tłumaczy Małgorzata Lipowska nie ma studiów psychoterapeutycznych, nie ma ustawy o zawodzie psychoterapeuty. Są certyfikowane szkolenia, od kilku lat istnieje także specjalizacja w Ministerstwie Zdrowia – psychoterapia dzieci i młodzieży.
– W przypadku psychoterapeuty z Ukrainy także musimy stwierdzić, jakie ma uprawnienia. Przydatne byłoby więc utworzenie listy certyfikatów uznawanych w Polsce. Pomogło by to w weryfikacji umiejętności takiej osoby – tłumaczy Małgorzata Lipowska.
Barometr Zawodów 2022
MAPA 1. Prognoza zapotrzebowania na psychologów i psychoterapeutów w 2022 r.
ŹRÓDŁO: barometrzawodow.pl
oprac. Marta Wiloch